W połowie grudnia udało mi się odebrać paczkę do testów od polskiego dystrybutora zabawek Hartz i GiGwi. Do końca nie wiedziałam, co dokładnie znajduje się w paczce, wszystko było ogromną niespodzianką. Gdy otworzyłam pudełko znalazłam prześmieszną zabawkę Zoo Ballons i uroczą wiewiórkę (o której też co nieco napiszę).
Zabawki z serii "Dura Play Zoo Balloons" to nadęte zwierzaki z zoo, przedstawione jako piszczące piłki. Do wyboru mamy trzy wersje: krokodyla, nosorożca i lwa (na zdjęciu wyżej), wszystkie modele są niezwykle sympatyczne. Produkty Dura Play są wykonane z naturalnego lateksu, do ich produkcji zastosowano wyjątkową technologię z wykorzystaniem pianki, co można zauważyć już przy pierwszym kontakcie z piłką, jest miękka i jednocześnie wytrzymała. Kształt jak i materiał sprawiają że zabawki Zoo Balloons odbijają się w nieprzewidywalny sposób, dlatego idealnie nadają się zarówno do zabaw w domu jak i na spacerze, nawet w deszczowe dni. Nasz lew został już narażony na bliskie spotkanie z błotem, a po kąpieli wygląda jak nowy, sami zobaczcie!
Po wyschnięciu piszczałka nie traci swoich głośnych możliwości, a na stronie producenta widnieje informacja, że produkt nadaje się do zabaw w wodzie. Ze względu na porę roku nie mieliśmy okazji przetestować tej możliwości. Myślę, że nadęty zwierzak przeszedł by ten test z wzorową oceną. Zabawkę dostałam w ramach testów, dlatego nie znam dokładnej ceny produktu, ale po przeszukaniu internetu dowiedziałam się, że można ją kupić w T4d za 36,80zł. Jedynym minusem jaki zauważyłam jest brak wyboru rozmiarów, zabawka występuje w jednym rozmiarze czyli na moje oko "L", waży 100g a wysokość to ok. 8,5 cm co na pewno nie będzie odpowiadało właścicielom małych psów.
Lunie bardzo spodobała się zabawka, więc zabieramy ją na prawie każdy spacer, a w domu możemy się nią bawić godzinami, co niekoniecznie podoba się fanom oglądania telewizji, bo piszcząca melodia grana przez labradorkę zagłusza większość domowych dźwięków. :)
0 komentarze: