Opakowanie zamykane jest na klips. Uwielbiam tak pakowane trenerki, ponieważ mamy możliwość wziąć je z sobą na spacer, a one nie rozsypią się nam w kurtce/plecaku czy może kieszeni. Kolejnym plusem takiego zabezpieczania jest to, że jeśli będziemy je szczelnie zamykać przysmaki dłużej pozostaną świeże i będą bardziej atrakcyjne dla psa.
Smaczki są bardzo malutkie. Dzięki temu starczają na dłużej i łatwiej nimi nagradzać pupila. Poduszeczki w paczkach dla dorosłych mają bardzo podobne wymiary. Dla niektórych ten rozmiar może być "kłopotliwy", ponieważ większe psy mają tendencje do połykania mniejszych kawałków, szczególnie jeśli kochają jeść! Dla mnie jedna ich rozmiar jest jak najbardziej na plus.
Czy zasmakują mojemu pupilowi ?
To pytanie zadaje sobie wiele właścicieli "wybrednych" psiaków. Luna na razie zaliczyła bardzo mało przysmaków, które wypluwała lub nie chciała ich nawet wziąć do pyszczka. Na szczęście te z Gim Dog do nich nie należą. Są wręcz przeciwnie jednymi z ulubionych.
Skład:
Zboża, mięso i produkty uboczne (w tym drób 12%, kurczak 4%), oleje i tłuszcze, ryby i produkty uboczne, produkty roślinne, mleko i produkty mleczne, minerały, drożdże.
Zboża, mięso i produkty uboczne (w tym drób 12%, kurczak 4%), oleje i tłuszcze, ryby i produkty uboczne, produkty roślinne, mleko i produkty mleczne, minerały, drożdże.
Skład bardzo podobny do psich posiłków dostępnych w marketach, ale jeśli pies je pełno wartościową karmę to czy smaczki też muszą być w 60 % z mięsa? Mi na składzie trenerek nie zależy tak bardzo jak w przypadku karmy, gdzie gra ona główną role.
Na samym początku wspomniałam że nie były drogie. Za to opakowanie ( 45 g ) Zapłaciłam około 4 zł. A starczyły one na prawie tydzień :) Więc wynik nie taki zły !
PLUSY I MINUSY
+ Są tanie
+ Mają niewielkie rozmiary
+ Zamykane na klips opakowanie
- Słaby skład
- W niektórych zoologicznych jest mały wybór rodzaju ( dlatego mamy dla szczeniąt )
0 komentarze: