Pierwsze wrażenie nie było zbyt pozytywne. Wydawała się strasznie miękka, myślałam że po pierwszej zabawie będziemy mogli się spodziewać zniszczeń, a jednak szarpałam się nią z 30kg labem i oprócz fabrycznej wpadki nie ma żadnych defektów. Widziałam zdjęcia jak mniejsze psy trzymając się ażurki były "podnoszone". Dzięki wytrzymałości jest idealna do szarpania, co przydaje się w nauce, możemy przecież nagrodzić naszego psa super zabawą! Chciałam wstawić zdjęcie jak bawimy się ażurką, niestety aparat nie daje rady złapać tak efektownego szaprania :(
Hol-ee roller świetnie nadaje się jako dystrybutor smaczków. Możemy włożyć do jej środka małą kość wiązaną (pierwsza próba rozszyfrowania tej zagadki rozłożyła Lune) lub kawałki smaczków (karmy) zawinięte w kawałek materiału. Chociaż drugiej opcji jeszcze nie próbowałam, myślę że się dobrze sprawdzi, widziałam ją na youtube i sama postanowiłam już w niedługim czasie pokazać Wam taką zabawę.
Jako piłka ażurka naprawdę fantastycznie daje sobie radę. Odbija się dużo lepiej niż pozostałe nasze zabawki i leci na dalekie odległości, pewnie dzięki dziurą (nie hamuje ją powietrze oraz łatwo ją chwycić) i materiału (jest lekki). Firma Jw Pet zadbała o to by piłka dobrze leżała w psim pysku i z niego nie wypadała. Kolory z jakich została wykonana są widoczne, dlatego trudno ją zgubić. Gdy ulegnie zbrudzeniu wystarczy ją przepłukać wodą :)
Plusy i minusy
+ Niedroga
+ Dobrze się odbija
+ Ładnie leży w psim pyszczku i z niego nie wypada
+ Jest wytrzymała
+ Dostępna w trzech kolorach
+ Miękka, zmieści się do każdej kieszeni (idealna na spacer)
+ Może służyć jako dystrybutor przysmaków (kula smakula)
+ Łatwo ją wyczyścić
Ażurka jest super piłką. Luna pokochała ją od pierwszego wejrzenia. Mam zamiar zainwestować jeszcze w większe rozmiary.
Mamy ażurkę, ale tą z Biedronki. Po świętach będę robić listę rzeczy, które planuję kupić w 2017 roku i Jw Pet Hol-ee Roller w rozmiarze M jest na pierwszym miejscu ;)
OdpowiedzUsuń