Kropelki dla psa o masie 20-40kg kosztowały 23zł (na opakowaniu umieszczono informacje że dla psa powyżej 55 kg trzeba zużyć dwa opakowania) . Działają przez 4 tygodnie (miesiąc). Po tym czasie musimy kupić kolejne opakowanie i powtórzyć zabieg. W zakroplaniu nie ma nic trudnego. Oto jak wykonać to zadanie :
1. Otwieramy pudełko z kroplami ( w naszym wypadku z Fiprixem ). Wyciągamy tubkę i odkręcamy tak by góra odpadła, można powiedzieć że urywamy :)
2. Psa ustawiamy w pozycji nie ruchomej ( w moim przypadku pomogła kość prasowana ). Odsłaniamy sierść (tak by było widać skórę ) i wylewamy kropelki po grzbiecie.
Z tyłu opakowania jest dokładnie opisane co zawiera preparat, więc nie ma sensu bym bliżej opisywała to tutaj :)
Używamy tego preparatu już po raz 3 ;) Nie znalazłam ŻADNEGO wbitego w psine kleszcza. Tylko raz znalazłam łażącego po niej, ale się nie wbił. Nie kąpałam nigdy dwa dni przed , ani dwa dni po podaniu kropelek (tak zaleca producent), lecz raz zdażyło się że Luna była strasznie brudna i wykąpałam ją gdzieś 2 tygodnie po zakropleniu. Kropelki wciąż wywiązywały się z zadania i nie znalazłam na Lunie pół kleszcza, więc z efektu działania jestem bardzo zadowolona. Na każdego psa działa co innego i każdemu służy inny preparat. :)
Plusy i minusy
+ Skuteczne ( w naszym przypadku )
+ Nie trzeba wylewać dużej ilości
+ Zabieg jest prosty do wykonania , nie trzeba interwencji weterynarza
- Na kleszcze (czyli to co głównie nas interesuje) działa tylko miesiąc
Dla mnie najważniejsza jest skuteczność produktu i w tym wypadku jestem , BARDZO ale to bardzo zadowolona. Dopóki kleszcze się nie uodpornią na ten preparat będę go stosować ! :)
ZDJĘCIA PRODUKTU :)
0 komentarze: